🎬🎬Jeśli macie ochotę wybrać się do kina na film, który poprawi Wam humor w te pochmurne, listopadowe dni, polecam przezabawną, zaskakującą, polską komedię „Teściowie 2” (kontynuację tej z 2021r.), w reżyserii Kaliny Alabrudzińskiej. 😉
Genialna obsada
Jest niesamowicie śmiesznie już od pierwszej sceny.😁 Maja Ostaszewska, Izabela Kuna i Adam Woronowicz w rolach barwnych rodziców pary narzeczonych są po prostu genialni🔥. Naprawdę wielkie brawa za obsadę! Nie wyobrażam już sobie, aby inni aktorzy mogli zagrać te nietuzinkowe postacie.
W drugiej części nie zobaczymy Marcina Dorocinskiego (wielka szkoda), ale za to pojawiają się nowi, ciekawi bohaterowie, np. Jan Sznajder (Eryk Kulm jr), czy suczka Mirelka, w której się zakochałam 😁.
Współczesne problemy, zderzenie dwóch światów
Oprócz tego, że jest niezwykle zabawnie, satyrycznie, film mierzy się z wieloma popularnymi stereotypami oraz podejmuje wiele otaczających nas problemów, takich jak np. brak tolerancji, uprzedzenia, zacofanie, będąca dla niektórych tematem tabu – duża różnica wieku w związkach, kryzysy pojawiające się w małżeństwie, potrzebę akceptacji przez społeczeństwo, potrzebę miłości.
„Teściowie 2” po raz kolejny podejmują temat konfrontacji dwóch zupełnie różnych światów, „wielkomiejskiego”, nowoczesnego, otwartego i tego tzw. „małomiasteczkowego”, zaściankowego, zamkniętego w swoich zwyczajach, poglądach (co może oczywiście być też stereotypem).
Rodzice narzeczonych pochodzą właśnie z tych zupełnie różnych środowisk, jednak muszą (a przynajmniej powinni) się dogadać. Głównym celem jest przecież szczęście ich dzieci. Co jednak, gdy nie wszystko idzie zgodnie z planem? 😱
Sprawdźcie, co może się zdarzyć, gdy w końcu puszczą nerwy i gdy nie ma już siły na udawanie. 😉😁